Żyłam w swoim małym świecie, ukryta przed wszystkimi.
Nie potrafiłam otworzyć się na ludzi, nie ufałam im. Nie
wierzyłam, że mieli jakieś dobre intencje, dla mnie każdy człowiek miał w
zamiarze skrzywdzenie mnie, a potem zostawienie na pastwę losu.
Nie wierzyłam w przyjaźń ani miłość.
Byłam inna niż wszyscy i dlatego też byłam odtrącana. Nikt
nie chciał obcować z takim człowiekiem, jak ja. Uważali mnie za dziwaczkę.
Zawsze siedziałam sama, z nikim nie rozmawiałam, na lekcjach
było tak samo.
Nikt nic o mnie nie wiedział.
Nie wiedział, że miałam ogromne problemy, zmartwienia, plany
i marzenia.
Wszyscy uważali, że w domu tak samo nic nie robię, po prostu
siedzę i patrzę się w ścianę. Było inaczej, w domowym zaciszu, w moich własnych
czterech ścianach byłam sobą, prawdziwą sobą.
A teraz siedzę na zimnej podłodze i myślę, co by było gdyby.
Myślenie nic nie da, trzeba zacząć działać, ale jak? Nie
jestem do tego zdolna. Nie mam nikogo, kto mógłby mnie w tym wesprzeć.
Kompletnie nikogo.
Rodzice… Oni też nie wiedzieli jaka naprawdę byłam. Na nich
też nie potrafiłam się otworzyć. Nie rozmawiałam z nimi, a jeżeli już, to były
to tylko kłótnie.
Wszystkich od siebie odpychałam, bo bałam się odrzucenia,
zranienia. Za dużo takich chwil już przeżyłam.
Nikt nie był w stanie mi pomóc.
Z problemami radziłam sobie za pomocą alkoholu, narkotyków,
żyletek. Zagłuszałam cały ten psychiczny ból, zapominałam o nim, o
rzeczywistości, uciekałam daleko, gdzie nikt nie był w stanie dosięgnąć mnie
brudnymi od kłamstw łapskami…
**********
Cześć, jak widać ruszyłam z nowym opowiadaniem, nie mogłam się powstrzymać.
Jest nowe, ale to nie oznacza, że zaniedbam pierwszego bloga. Po prostu nie mam na niego na razie weny, ale spokojnie, ona przyjdzie, a wtedy jak zacznę pisać, to szybko nie przestanę.
Coś innego? Owszem.
Mam nadzieję, że wam się spodoba, że zobaczę pod tą notką jakieś komentarze, bo jeżeli nie będzie się podobać, nie będę tego dłużej ciągnąć. Będę je pisać tylko dla siebie.
No to jak, mogę na was liczyć?
Wygląd jak na razie jest jeszcze do remontu, później pozmieniam kolory.
Bohaterów nie ma, nie lubię ich opisywać, wolę, żebyście sami ich poznawali. Ale możecie być spokojne, One Direction nie zabraknie.
Bohaterów nie ma, nie lubię ich opisywać, wolę, żebyście sami ich poznawali. Ale możecie być spokojne, One Direction nie zabraknie.
Kuuurcze. Nie mogę się doczekać dalszego ciągu. Ten mały fragment bardzo mnie zafascynował. Nie pozostaje mi nci innego, jak czekać na następny. xx
OdpowiedzUsuńMoje zdanie znasz,ale i tak napiszę ten komentarz,bo wiem jak każdy poprawia twoje samopoczucie.
OdpowiedzUsuńJest to opowiadanie zupełnie inne,ale na pewno przypadnie większości twoich czytelników do gustu,jestem tego pewna. <3
Kibicuje tobie w pisaniu i promowaniu tego bloga,bo naprawdę jest warty uwagi . <3
Czekam na dalsze dzieła... <3
nie wiem co jest w prologu a co w rozdziale a nie chce mi się czytać a nie chce za dużo napisać xDD no ale..
OdpowiedzUsuńjak już wiesz.. zakochałam się w tym opowiadaniu i mi go już nie odbierzesz a jak spróbujesz to ci coś zrobię -.- przyjadę tam do Ciebie i będzie wpier*ol .. :D przy okazji wezmę sobie bransoletkę xD
coś gadam głupoty chyba nie na temat xd.. nie ważne.. *_*
ten blog to będzie cudo jestem tego pewna ;D wszyscy pokochają jak ja <33
Grace.. i w końcu gdzieś opublikowałaś tą twoją Grace ;DD haha
ja już się nie mogę doczekać 3 rozdziału!! <333.. O.o .. znaczy.. 1.. ;DD
taa <33
*______* jestem ciekawa o którym to w końcyu bd xd.. mam nadzieję, że o Hazzie ;D ... Hazza ;33
<333
do następnego komeentaa <33
znam to skądś. Nie z własnego doświadczenia, chociaż po części na pewno. Ogólnie, wiem jakie to uczucie, chociaż ja sobie z tym nie radzę poprzez dragi czy coś. Ja sobie z tym nie radzę, ale nie po to komentuje :p
OdpowiedzUsuńMasz jakiś problem? Jakieś wąty w stosunku do wyglądu? No, ja myśle że nie :D Niby zwykły, ale zajebisty. Ogólnie, błyskotliwie zauważyłam, że wszystko co robisz jest zajebiste :D
Boże Maria, a jeśli chodzi o opisanie tego, to jest piękne i cudowne! Mało kto potrafi tak ciekawie opisać samotność, zagubienie samego siebie. :D\
Nie mogę się doczekać rozdziałów, dzika kunooo ^^
ojj... powiem ci, że zapowiada się bosko... po części znam to skądś, tzn. zachowanie bohaterki... no nieważne. ciekawi mnie strasznie który z chłopaków będzie głównym bohaterem (mam chichą nadzieję, że Harry :3 ) :D szkoda, że nie zdradziłaś imienia głównej bohaterki .. no cóż, pozostaje mi jedynie czekać aż szybko dodasz pierwszy rozdział. Już się nie mogę doczekać *.*
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE, DZIĘKUJE !
OdpowiedzUsuńWIELBIE CIE NORMALNIE! KOCHAM TWOJE OPOWIADANIA I NIE WIEM CO BYM ZROBIŁA JAKBYŚ JUŻ ZAKOŃCZYŁA TAMTO, A TY JUŻ ROZPOCZĘŁAŚ DRUGIE ;3 NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ PIERWSZEGO ROZDZIAŁU!
Bede tu zagladac. Fajnie sie zapowiada. Zapraszam do nas http://cause-i-can-love-u-more-than-this-yea.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń